Z lasu wzięte…
Las + woda = wielka miłość. Taki napis pojawił się w pracy napisanej przez jednego z uczniów na podsumowanie lekcji o lesie w Nadleśnictwie. Zapamiętałem tę myśl owego miłego ośmiolatka, bo jest wyjątkowo dojrzała - biorąc pod uwagę wiek autora. I rzeczywiście las i wodę wiele łączy. Bez nich nie ma życia, ich zasoby na świecie kurczą się, a my ciągle nie zdajemy sobie z tego do końca sprawy.
W marcu obchodzimy dwa ważne święta! 21 dnia tego miesiąca - Międzynarodowy Dzień Lasów, a dzień później – Światowy Dzień Wody.
Dlatego marzec jest doskonałym miesiącem, aby przypomnieć sobie, że w Polsce na jednego mieszkańca przypada 0,24 ha lasu i 1800 m3 wody słodkiej (w czasie suszy - 1000 m3). To trochę mniej niż połowa boiska piłkarskiego jeśli mówimy o lasach i około 60 cystern spożywczych w przypadku wody. Obie wartości są poniżej średniej europejskiej. Powinniśmy się martwić czy zachować spokój?
Jeśli chodzi o lasy sytuacja w naszym kraju jest bardzo dobra. Od 1945 roku dwukrotnie zwiększyliśmy powierzchnię zielonego bogactwa. Dziś wynosi ona 30,8 % i jest zbliżona do przeciętnej lesistości świata – 30,6%. To zasługa leśników i prowadzonej przez nich gospodarki leśnej. Chociaż część lasów została wycięta to w ich miejsce posadzono nowe lasy. Zalesiono także pokaźny areał gruntów porolnych i w tych miejscach mamy dziś lasy „w pierwszym pokoleniu”. To wielki sukces, powinniśmy być z tego dumni i spokojni o polskie zasoby leśne.
W przypadku wody sytuacja jest gorsza. Mamy bardzo małe zasoby i znajdujemy się w gronie państw, którym grozi deficyt. Chyba nikt z nas nie dopuszcza do siebie myśli, że może nadejść taki dzień, w którym odkręcimy kran a woda… nie popłynie. Zmiany klimatu, degradacja gleb, rozwijający się przemysł i urbanizacja nie poprawiają naszej sytuacji. Dlatego warto sobie wyobrazić, że każdy z nas ma taką jedną gigantyczną cysternę z wodą, która musi mu wystarczyć do końca życia. I każda zmarnowana szklanka tej wody może sprawić, że w przyszłości odczujemy straszne pragnienie… Oby nie!
Apelujemy zatem dziś - w 4 rocznicę naszej leśnej obecności na łamach Naszych Obornik - niech las i woda będą naszą wielką miłością!
(tekst: Jarosław Bator – zastępca Nadleśniczego ds. rozwoju, Nadleśnictwo Oborniki).
Dodaj komentarz
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!